Kredyt hipoteczny najczęściej jest dość wysokim zobowiązaniem zaciągniętym na wiele lat. Spłata takiego kredytu rozłożona jest na wiele lat, bo dzięki temu możemy uzyskać jak najniższe obciążenie miesięczne dla naszego budżetu. Nie znaczy to jednak, że nie możemy naszego kredytu spłacić dużo szybciej i w ten sposób pozbyć się zobowiązania. Wszystko zależy przede wszystkim od naszego budżetu, ale również od umowy kredytowej jaką podpisaliśmy z bankiem.
Rekomendacja S wydana przez KNF w 2017 reguluje, że maksymalny okres, przez jaki bank może pobierać opłaty za wcześniejszą spłatę kredytu oraz jego częściowe nadpłaty, wynosi 3 lata. Oznacza to, że obojętnie jaką mamy umowę, po 3 latach zawsze możemy ją spłacić, w całości albo w części, i nie zapłacić za to ani grosza. W praktyce wygląda to tak, że są banki, które umożliwiają bezpłatnie takie nadpłaty już od pierwszego dnia po uruchomieniu kredytu hipotecznego, są takie, które pozwalają przez trzy lata bezpłatnie tylko nadpłacać (a nie spłacić w całości), a są takie, które rygorystycznie pobierają opłaty za każdą z tych operacji przez cały wspomniany już okres.

Spróbujmy teraz odpowiedzieć sobie na pytanie: czy to się w ogóle opłaca? Kredyt hipoteczny jest zawsze oprocentowany. W Polsce zdecydowana większość udzielanych kredytów ma zmienne oprocentowanie, które przez cały okres spłaty się waha i raz jest niższe, a raz wyższe. Oprocentowanie kredytu stanowi koszt kapitału, który pożyczyliśmy od banku. I tak np. w 2020 roku oprocentowanie kredytu wynosiło około 2-3% a obecnie (początek 2022) potrafi sięgać już 10%.
Jeśli zrozumiemy, że oprocentowanie kredytu traktujemy jako koszt kapitału, to widać już, że opłacalność nadpłacania kredytu może zależeć od danego okresu, a ostateczna odpowiedź zawsze zależy od konkretnej sytuacji danego kredytobiorcy. Jednym słowem, jeśli masz nadwyżkę w swoim budżecie i te pieniądze są Ci „niepotrzebne”, a nie masz pomysłu co z nimi zrobić, żeby przyniosły Ci większy procent niż obecny koszt Twojego kredytu, to zawsze warto nadpłacić kredyt. Natomiast, jeśli kredyt jest stosunkowo tani, a masz możliwość zainwestować wolne środki w taki sposób, żeby zarobić na nich większy procent, to według nas nadpłata kredytu nie ma sensu.
Skrócić okres kredytowania, czy zmniejszyć wysokość raty?
Przy nadpłacie kredytu hipotecznego, musimy zawsze podjąć decyzję, czy chcemy skrócić okres kredytowania, przy zachowaniu takiej samej wysokości raty, czy może zostawić bez zmian okres kredytowania, ale za to zmniejszyć sobie wysokość raty?
Jak to zwykle bywa, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie i wszystko zależy od konkretnej sytuacji kredytobiorcy i co chce się osiągnąć nadpłacaniem.
Jeśli jesteś pewien swojego budżetu i środowisko rosnących rat nie jest dla Ciebie problemem, oczywiście że lepiej jest skrócić sobie okres kredytowania, ponieważ skrócimy sobie okres, za który będą pobierane odsetki.
Jeśli jednak nadpłacasz kredyt, ale nie jesteś pewien swojego budżetu i robisz to w celu zmniejszenia sobie wysokości raty na wszelki wypadek, gdyby nastąpił jakiś gorszy moment dla Twojego portfela, oczywiście lepiej jest zostawić bez zmian okres spłaty kredytu, a zmniejszyć ratę. Co więcej, mniejsza rata może sprawić, że będziesz mógł więcej nadpłacać i finalnie i tak spłacisz kredyt dużo szybciej.
Po raz kolejny okazuje się, że nie ma prostych odpowiedzi. Dlatego, zawsze polecamy współpracę z doradcami kredytowymi. Jeśli chcesz porozmawiać z ekspertami kredytowymi w Szczecinie, czy jakimkolwiek innym mieście, zapraszamy do kontaktu. Usiądziemy i na spokojnie przeliczymy Twój przypadek indywidualnie i na konkretnych liczbach.
Rolą doradcy, czy eksperta kredytowego jest nie tylko doradzić w sytuacji zaciągania kredytu hipotecznego, ale również podczas procesu spłacania zobowiązania.